9 maja 2018 w gościnnych progach kawiarni „Ardita” odbyła się premiera „Piosenki o nadziei”. Do słów i muzyki Andrzeja Górszczyka, piosenkę wykonała młoda sądecka wokalistka Izabela Szafrańska z towarzyszeniem solistów z Pałacu Młodzieży: Edyty Dobroszek, Wioletty Smajdor i Mateusza Zwolenika pod kierunkiem Doroty Szymbary. Na pianinie akompaniował im Leszek Zygmunt.
Andrzej Górszczyk, znany sądecki poeta i kompozytor napisał ten utwór zainspirowany przez swojego przyjaciela, zastępcę prezydenta Nowego Sącza Jerzego Gwiżdża. Autor wprawdzie nie mógł być obecny na premierze swojej piosenki, ale zgromadzonej publiczności zaprezentowano nagraną kilka dni wcześniej wypowiedź Andrzeja Górszczyka, który zaznaczył że, chociaż to „skromny utwór, to mam nadzieję, że państwu się spodoba”.
I spodobała się piosenka o legionistach z Nowego Sącza tak bardzo, iż wykonano ją trzykrotnie. Drugie i trzecie wykonanie odbyło się z udziałem publiczności. Wzruszenia nie kryła żona autora Ewa oraz współpracownicy zastępcy prezydenta – dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Dorota Goławska i dyrektor Wydziału Kultury, Sportu, Komunikacji Społecznej i Promocji Józef Kantor, dyrektorzy Pałacu Młodzieży Milenia Małecka-Rogal i Antoni Reszkiewicz; wszyscy, jak zaznaczał wielokrotnie Jerzy Gwiżdż, wyłącznie jako sądeczanie. Ewa Górszczyk, Izabela Szafrańska oraz gospodyni kawiarni – Jolanta Gowgiel otrzymały od Jerzego Gwiżdża symboliczne, biało-czerwone róże, a wszyscy zaangażowani – podziękowanie i słowa uznania.
„Piosenka o nadziei”
Już cztery lata nasi chłopcy są w Legionach,
A w Nowym Sączu pierwszej wojny smutny mrok.
Kobiety noszą czarne szale na ramionach,
Czekają wiernie już kolejny długi rok.
Na syna czeka matka i nie traci wiary,
Że się marzenia spełnią i przekują w czyn.
O wolną Polskę ludzie modlą się u Fary.
Nocami płacze legionisty mały syn.
Refren:
Nie zapominaj nigdy, synku, o nadziei,
Którą Legiony dały Polsce na sto lat.
Zobaczysz, wszystko na tym świecie wnet się zmieni
I mury runą jak zwodniczy domek z kart.
I będzie Polska, miną wojny i zawieje,
Nasza nadziejo, matko mądrych, wszystkich łącz!
Niech cała Polska się weseli i pięknieje,
A z całą Polską – nasze miasto – Nowy Sącz.
Gdy do legionów chłopcy szli z Nowego Sącza
I parli naprzód, jak Dunajca wartki prąd,
Na ustach mieli tylko jeden wyraz: Polska
I tak powstał niepodległy, wspólny front.
Tak od stu lat kształtowała się nadzieja,
Dziś krzyk triumfu się rozlega z wszystkich stron.
Lecz w Polsce jeszcze wiele rzeczy do zrobienia,
Więc się nie pytaj, synku, komu bije dzwon.