Zostań w domu. To hasło dotyczy nas wszystkich, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby przenieść się myślami do miejsca oddalonego o 1400 km od Polski. Szwajcaria – niewielkie europejskie państwo – słynie nie tylko z produkcji doskonałych serów i wyśmienitej czekolady czy też niezawodnych i luksusowych zegarków. Znajduje się tam niezwykle urokliwe, bajeczne wręcz Montreux, miasto położone na wschodnim wybrzeżu Jeziora Genewskiego. To nad nim majestatycznie góruje statua Freddiego Mercury’ego – niekwestionowanej legendy rocka.
Freddie Mercury był wszechstronnym artystą, doskonałym muzykiem i wokalistą brytyjskiego zespołu rockowego „Queen”. Skomponował setki piosenek, z których najbardziej znana „We Are the Champions” zyskała niedawno miano „najbardziej chwytliwej piosenki wszech czasów”. Towarzyszyła ona niezliczonej ilości wielkich wydarzeń sportowych, masowych imprez, teleturniejów, reklam i filmów.
Piosenka ta jest również ważna dla członków Grupy Śpiewaczej Pałacu Młodzieży w Nowym Sączu. A to za sprawą zakochanej w twórczości tego zespołu nauczycielki muzyki Joanny Bodziony, która uczyniła z niej rozgrzewkę głosową i motywacyjną przy pełnej akceptacji młodzieży.
Pomimo, że „Queen” to brytyjska grupa, to właśnie w szwajcarskim Montreux znajduje się miejsce jej poświęcone. Nazywa się Queen Studio Experience i mieści się w oryginalnym Mountain Studios, części Casino Barriere de Montreux, i przedstawia powiązania zespołu z innymi studiami, ich silny związek z miastem oraz albumy muzyczne, które tam powstawały począwszy od fazy koncepcyjnej aż po finał, czyli ich nagranie.
Pokój nagrań nie zmienił się od czasów, kiedy pracowali tam członkowie zespołu, czyli od 1979 roku – wtedy wykupili studio na własność. Wymieniono jedynie konsolę; teraz na jej miejscu znajduje się reprodukcja oryginału, która pozwala odwiedzającym na dowolne miksowanie niektórych utworów.
Wiele urządzeń i sprzęt dźwiękowy są dokładnie takie same jak w czasach, gdy grał zespół w składzie: wokalista Freddie Mercury, gitarzysta Brian May, perkusista Roger Taylor i basista John Deacon. Wystawa obfituje w zdjęcia i pamiątki zgromadzone z osobistego archiwum członków zespołu, a w „Made in Heaven Room” goście mogą stanąć dokładnie w tym miejscu, w którym Freddie nagrał swoje ostatnie piosenki w październiku 1991 roku, miesiąc przed śmiercią.
Ponieważ miejsce pochówku Freddiego Mercury’ego nie jest znane, to właśnie Montreux stało się miejscem spotkań jego fanów. Co roku, w pierwszy weekend września (Mercury urodził się 5 września) odbywają się w nim hucznie obchodzone urodziny Freddiego pod hasłem „Freddie Celebration Days”.
Wydarzenie ściąga do Szwajcarii setki entuzjastów talentu i twórczości Freddiego z całego świata. Trzy dni upływają na niezapomnianych spotkaniach, koncertach i innych imprezach towarzyszących. W sobotę największy koncert i główną imprezę w Casino de Barriere prowadzi asystent Freddiego, Peter Freestone, a w niedzielę ciąg dalszy koncertów nad malowniczym brzegiem Jeziora Genewskiego.
W poniedziałek, po kilku dniach pełnych emocji i niesamowitych przeżyć, goście rozjeżdżają do domów z głowami pełnymi wrażeń i wspaniałych wspomnień, obiecując sobie i innym, że spotkają się w tym samym miejscu za rok.
Zostań w domu, a w nim słuchaj muzyki, śpiewaj, tańcz. Może zagłębisz się w dyskografię zespołu, dołączysz do jego fanów i, kto wie? Może pewnego wrześniowego dnia spotkamy się pod statuą Freddiego Mercury’ego nad Jeziorem Genewskim w Montreux?
Joanna Bodziony, nauczycielka muzyki w Pałacu Młodzieży
Zdjęcia pochodzą z prywatnego albumu Joanny Bodziony